„Znowu nie zdążę!” – czyli jak rano sprawniej zbierać się do wyjścia

Bieganie z kąta w kąt, chwytanie tego, co akurat jest pod ręką, gorączkowe poszukiwanie kluczy… Któż z nas nie zna tego zjawiska? Pół biedy, jeśli taka sytuacja rano zdarza się sporadycznie. Problem zaczyna się wówczas, gdy ciągle się spóźniamy. Jak temu zaradzić? Poniżej kilka wskazówek. 🙂

Wcześniejsze pakowanie się

Gdy rano trzeba zwlec się do roboty, a mózg tuż po wstaniu uruchamia się baaaardzo powoli, nie ma co liczyć na to, że wszystko zostanie ogarnięte. W takim przypadku najlepiej przygotować torebkę lub plecak dzień wcześniej. Pamiętasz szkolne czasy, gdy pakowało się plecak wieczorem, a rano tylko dopakowywało kanapki? Może warto wrócić do tego zwyczaju?

Przygotowanie ubrań na rano

Podobnie ma się sytuacja z ubraniami. Po co o świcie przekopywać całą szafę w poszukiwaniu bluzki? Dobrym pomysłem jest przygotowanie sobie wieczorem zestawu ubrań na następny dzień. Na nim można również położyć biżuterię, zegarek lub inne dodatki. Dzięki temu zaoszczędzi się sporo czasu z rana. A dodatkowo zapewni się sobie spokojny sen – bez zaprzątania sobie głowy kwestiami typu „w co ja się jutro ubiorę?!”. 😉

Odkładanie na miejsce

Aby tuż przed wyjściem nie biegać po całym mieszkaniu w poszukiwaniu kluczy, najlepiej odkładać je w jedno, ustalone miejsce. Rozwiązaniem może być specjalny wieszak na klucze, zamontowany w przedpokoju, obok drzwi wejściowych. Warto wyrobić sobie nawyk, aby zaraz po wejściu do domu właśnie tam je odłożyć.

Sprawdzenie rozkładu jazdy

Dobrze jest ustalić, o której godzinie trzeba wyjść z domu, aby zdążyć na konkretny kurs. Jeśli dojeżdżamy tramwajem lub autobusem, można rozważyć pobranie aplikacji z rozkładem jazdy na telefon. Rozwiązanie to świetnie działa w dużych miastach. W razie konieczności przesiadki łatwo jest sprawdzić czas, jaki jest na nią potrzebny oraz numery pojazdów, w które najlepiej wsiąść.

Ograniczenie czasu przed lustrem

Ten podpunkt dotyczy głównie pań. Warto zastanowić się, czy aby naprawdę musimy poświęcać rano tyle czasu na makijaż? Może niektóre jego elementy wcale nie są konieczne? Na tym można zaoszczędzić sporo czasu. Codzienne smoky eyes przecież nie są koniecznością, prawda? 😉

Kluczem do wychodzenia na czas jest dobra organizacja. Oczywiście trudno wdrożyć wszystko z dnia na dzień, jednak podjęcie działań małymi krokami i stopniowe zmienianie porannych czy wieczornych nawyków na pewno się opłaci!